"A co jeżeli to był tylko piękny sen,
a ja zaczynam się z niego budzić...
I teraz wszystko będzie takie zwyczajne,
takie proste i szare?"
-
Rano obudziłam się u Marco, wróciłam z nim do domu po wczorajszym kinie. Wiedziałam że Marco miał jakieś spotkanie dziś więc nie było go w domu. Zegarek w mym telefonie wskazywał godzinę 11:16. Więc postanowiłam posiedzieć w domu Marco i na niego poczekać powinien niedługo wrócić. Wzięłam sobie prysznic i paradowałam w samych majtkach i w bluzce Marco. Włączyłam sobie muzykę i zaczęłam robić obiad dla mnie i Marco. Spaghetti po bolońsku, mniam. Kiedy prawie byłam gotowa usłyszałam trzask drzwiami, a potem ujrzałam mojego niebieskookiego chłopaka z siatkami w rękach. Przywitałam się z Marco buziakiem, i wróciłam do robienia obiadu.
- Dzień dobry kochanie, mam coś dla ciebie!
Powiedział Marco który stał z białym pudełkiem w rękach. Dał mi opakowanie uśmiechając się i czekając aż je otworze. Powoli zdjęłam czerwoną kokardkę i otworzyłam pudełko. W nim znajdowała się czarna bluza, BVB a z tyłu był numer 11 i moje nazwisko na górze a jego na dole a przy numerze 11 było żółte serce. Było to mega słodkie nie spodziewałam się takiego prezentu ani żadnego innego..
-Oh mój boże! Jest przepiękna, dziękuję kochanie!
Powiedziałam już prawie z łzami w oczach, mocno przytuliłam Marco dając mu buziaka. Lecz nie skończyło się na tym, odłożyłam bluzę na bok a Marco złapał mnie w koło tali, ja natomiast zawiesiłam swoje ręce na jego szyi. Marco zaczął ściągać moją bluzkę lecz ja nie byłam dłużna i ściągnęłam jego bluzkę. Przenieśliśmy się potem do sypialni, oboje już całkiem nadzy.
Godzinę później skończyliśmy nasz numerek i zjedliśmy obiad który zrobiłam. Po obiedzie pożegnałam się z Marco i poszłam do domu po parę rzeczy. Potem już byłam w drodze na stadion na mój pierwszy trening z nową drużyną, w końcu za 4 dni mamy mecz.. Mam nadzieję że się zgramy dobrze! Szybko się przebrałam i wyszłam na murawę. Trener zrobił zbiórkę,
-No dziewczyny, przedstawiam wam Mikę która od tej pory będzie naszym nowym napastnikiem, bądzie dla niej mili jeśli macie jakieś pytania to proszę do niej i proszę przedstawcie się i opowiedzcie na jakiej pozycji gracie itd.
Opowiedział Adriane Guardiola.
-Cześć, bardzo miło cię poznać! Słyszałam że jesteś bardzo dobrym graczem, witamy cię w zespole i życzymy szczęścia! Ja jestem Ayleen, kapitan drużyny i bramkarz!
Opowiedziała czerwono włosa z długimi kręconymi włosami!
- Dziękuję, bardzo miło mi poznać! Mika, ale to już chyba wiecie!
-Ja jestem Delilah, miło mi! Fajnie że mamy jakiegoś napastnika, bóg cię nam zesłał!
Powiedziała czarno włosa, dziewczyna.
-Hej, haha!
Opowiedziałam. Dziewczyny się przedstawiły i wszystkie były bardzo miłe dla mnie, pytały się dużo i widać że mnie bardzo polubiły. Najbardziej zaprzyjaźniłam się z Ayleen, Delilah i z Bellą. Dziewczyny były mega i od razu się polubiłyśmy. Po treningu poszłyśmy się przebrać do szatni.
-Hej Mika, czy to prawda że ty i Reus no wiesz...
Zapytała Amy.
- Jesteśmy razem?
Zapytałam ją,
-Nom,
odpowiedziała.
-Tak, teraz już jesteśmy!
Powiedziałam, dziewczyny się uśmiechnęły do mnie!
-No to życzę wam powodzenia!
Wydarła się Delilah, a dziewczyny się z nią zgodziły! Potem wróciłam do domu, wzięłam długi gorący prysznic i usiadłam przed laptopem na trochę. Nie mając co robić weszłam na stronę plotkarską, i zauważyłam nowy artykuł.
"A JEDNAK, TO PRAWDA!"
Było moje zdjęcie z przed paru miesięcy jak trenowałam z Barceloną no i oczywiście artykuł.
"A jednak, to prawda! Mika Ziman ( 20 l. ) zagra już za 3 dni w czarno-żółtych barwach! Jak widzicie, będzie reprezentować Borussie Dortmund, mamy potwierdzenie! Z tego co wiemy to może to być strzał w 10 dla Borussi Dortmund i może to być nowy Lewandowski! A co jeszcze? Widać że odkąd dwudziestolatka się tutaj przeniosła ma duże szczęście w życiu! A dla fanek Marco Reusa chcemy powiadomić was że wasz idol jest zajęty, oficjalnie Mika i Marco są razem. Wyglądają słodko, jak ciasteczka razem! Życzymy szczęścia, witać że się bardzo a nawet bardzo bardzo lubią!"
Potem było zdjęcie mnie i Marco kiedy się całujemy z podpisem " Za dużo talentu w jednym zdjęciu" zaśmiałam się sama do siebie, wyjęłam telefon i zrobiłam zdjęcie tego i wysłałam Marco. Nie musiałam długo czekać na odpowiedz kiedy Marco od razu odpisał,
Od: Echte Liebe♥ ( notka at. prawdziwa miłość po niemiecku)
Jak słodko, widać że się znają na rzeczy! Jak na pierwszym treningu, kochanie? Tęsknie :***
Uśmiechnęłam się sama do siebie, jaki on kochany! Odrazy odpisałam,
Do; Echte Liebe♥
No na pewnoo xd. Było niesamowicie, polubiłam dziewczyny są mega, dzięki za troskę słońce! loveyou :***
Potem odłożyłam telefon i usiadłam przed telewizorem, przed którym zasnęłam jakoś tak o...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz!
Thanks for leaving some nice words!
♥